CO JEST NAJWAŻNIEJSZE W ŻYCIU?

07:52


Co jest najważniejsze w życiu? To pytanie jest bardzo często zadawane przez wielu z nas. Prawdopodobnie tym postem "zniszczę sobie reputację" ale w końcu mogę pisać co chcę. Jak mantrę powtarzane jest: "najważniejsza jest miłość/szczęście/marzenia". Dla mnie jest to trochę oszukiwanie rzeczywistości. Dla mnie najważniejsze w życiu są 2 podmioty: rodzina i pieniądze. Podśmiewuję się z każdego kto mówi, że jestem materialistą albo egoistą. Zacznę od tego dlaczego akurat liczy się dla mnie rodzina i pieniądze. W moim życiu rodzina zrobiła dla mnie bardzo wiele, część jej rzeczy pozytywne a część negatywne. Jednakże jest to rodzina, rodziny nigdy się nie zostawia i zasługuje ona na pierwsze miejsce w rankingu. Każdy "normalny" członek rodziny oddałby życie za nas, na tym polega rodzina. Osobiście do rodziny zaliczam również tzw. dziewczynę lub chłopaka. Bo jak już kogoś kochać to na poważnie nie?
Temat rodziny wyjaśniony, teraz pieniądze. Nie, nie jestem materialistą. Po prostu znam realia życia. Nikt, ale to nikt mi nie powie, że są ludzie biedni ale szczęśliwi. Zapytaj się czytelniku pierwszej lepszej biednej osoby czy jest szczęśliwa. Odpowie "nie". Przecież jesteśmy ludźmi, chcemy żyć bogato, wyjeżdżać na wakacje, mieć markowe drogie ubrania itp. Jeśli masz pieniądze masz 95% tego co potrzebujesz. Praca, studia, spełnione marzenia, wakacje. To zapewnią Ci pieniądze. Brak ich zapewni jedynie myśl jak przeżyć do "pierwszego". Dlatego powtarzam to w każdym poście, nie żyjmy schematami. Nie jesteśmy robotami by powtarzać jak głupki to co ktoś powiedział. Jeśli masz inne zdanie - nie bój się go wypowiedzieć, byle mądrze argumentuj. Mam nadzieję,że tym postem zmieniłem choć trochę Twoje myślenie.




10 komentarze

  1. Jak ja lubię takie tematy! Trafiłeś w samo sedno! Piątka!
    Powiem tak... Ludzie są strasznymi egoistami w tych czasach, nie wiem jak było kiedyś. Może i trochę lepiej pod tym względem, ale teraz ludzie się zapominają. Zapominają przede wszystkim o tym, że również mają serce, które jednak warto otworzyć dla drugiej osoby, a oni nic.
    Najważniejsze w życiu jest chyba to, żeby dostrzegać te małe rzeczy, a nie tylko patrzeć pod względem materialnym. Ja również kiedyś patrzyłam na te cholerne sprawy materialne, i to ile kto ma w portfelu i czy nadążę nad jego tempem, a może nawet uniosę się w górę?
    Życzę Ci tego w Nowym Roku, żebyś po prostu się uśmiechał, tak bez powodu i czerpał z życia to co najlepsze!
    Pozdrawiam, jestemnatasza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam dużo komentarzy, że uderzam w "10" z moimi przemyśleniami. Bardzo się z tego cieszę. Wszystkiego dobrego, myślonego!

      Usuń
  2. Hmmm z tym bogactwem i biedą to nie jest łatwa kwestia. Mnie tez ten temat interesuje ale bardzie w wymiarze nadmiaru i minimalizmu. Uważam, że każdy z nas powinien mieć tyle środków, by nie musieć żyć od 1 do 1 i sie obawiać, że w razie choroby, będziemy zdani na łaskę innych, ale jest pewna granica bogactwa, gdzie życie zamienia się w zbytek. Człowiek zaczyna źle traktować otoczenie, a nawet samego siebie. Pisałam o tym kilka miesięcy temu, polecam.
    http://myslitery.pl/2016/08/30/pieniadze-co-z-nami-robia/

    Ciesze się, że są blogi pełne refleksji, a nie same kosmetyczno - produktowe.

    Pozdrawiam i zapraszam do poszperania u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie niezwykle ważne jest, dożnie do samorealizacji oraz osoby, na których mi zależy. Co do pieniędzy, opinie są podzielone. Osobiście uważam, że gotówka nie jest sama w sobie ważna, a to, co można za nią dostać. Nie lubię ślepej chęci posiadania jak najwięcej, bez jakichkolwiek planów i skrupułów, czyli czysta pycha i dążenie po trupach do celu. Masz fajne podejście do tematu i ciekawie piszesz. :)

    Pozdrawiam,
    www.itsvividnes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic nie jest czarno białe. Nie zgodzę się z tym, że pieniądze są ważniejsze od miłości. Pieniądze tworzą iluzję szczęścia. Prawdziwe szczęście pochodzi od wewnątrz. I tak, poznałam wielu ludzi, którzy mieli mało, za to byli naprawdę ciepłymi osobami. Kiedy człowiek jest uczciwy, uczciwie pracuje, a zarazem darzy miłością i siebie innych (to nie są puste słowa, nad tym trzeba pracować), pieniądze przyjdą prędzej czy później, bo tak działa Wszechświat. Jeśli zaś gromadzimy, popadamy w konsumpcjonizm, łatwo się w tym zatracić i choć wyjeżdżamy, podróżujemy, mamy bliskich, kupujemy, to nic z tego, bo nadal w środku będziemy odczuwać pustkę. A jak jeszcze zaczniemy mijać się z prawdą, to już w ogóle będzie źle. Dlatego właśnie uważam, że miłość jest ważniejsza. Zresztą ciężko to tak porównywać, to są dwie odrębne rzeczy, nie można kategoryzować.

    http://projektk18.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłości nie wrzucisz do garnka i nie opłacisz nią rachunków, dodatkowych (wymarzonych) zajęć dla swoich dzieci itp itd. Nie napisałaś w jakim wieku byli Ci ludzie a jest to wiadome, że dopóki nie żyję się na własny rachunek nie odczuwa się wartości pieniądze. Ale dziękuję za kreatywny komentarz :)

      Usuń
    2. A pieniędzmi miłości nie kupisz. Ani zdrowia. Moim zdaniem ciężko układać to w jakiejkolwiek hierarchii. Poza tym dla wielu ludzi honor jest ważniejszy i wolą umrzeć niż być skazanym na niegodziwą pracę, niezgodną z ich sumieniem. A to czy ważniejsze są dla niektórych pieniądze, czy wartości, można zaobserwować w wyborach ludzi. Nie tylko w sytuacjach kompletnie kryzysowych, ale i codziennych, gdzie niektórzy chętnie zrobią mały przekręt, by więcej zyskać. Moim zdaniem zawsze lepiej kierować się uczciwością i dobrocią, bo to naprawdę popłaca. Fałsz i obłuda zawsze do nas wracają. Choć trzeba również pamiętać, że najsilniejszym instynktem człowieka jest przetrwanie.
      To rozległy temat, można dużo filozofować:)

      Usuń
  5. Uwielbiam prowadzić dłuższą refleksję na temat wartości życiowych, trafiłeś w sedno!

    OdpowiedzUsuń